Mama dostała dużą i świeżą dynię, więc od razu przystąpiłam do gotowania swoich ulubionych potraw.
Jak już ugotowałam wszystkie znane mi, ale ulubione dania z dyni przystąpiłam do eksperymentów. Taką potrawę przygotowałam po raz pierwszy, ale na pewno znajdzie się na liście moich ulubionych dań. Wyszło na prawdę pysznie.
Składniki na 3 porcje:
- kilogram dyni,
- podwójny filet z kurczaka,
- 200g makaronu (u mnie były to wstążki, ale rurki też by fajnie pasowały),
- 100g sera pleśniowego Lazur,
- curry, słodka papryka, kminek, sól, pieprz, olej
- natka pietruszki
Kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy curry, słodką papryką i smażymy kilka minut na 1/2 łyżki oleju. Następnie dodajemy na 2 łyżki oleju, pokrojoną w kostkę dynię, przyprawiamy kminkiem i smażymy około 15 minut aż dynia będzie miękka.
W tym czasie gotujemy makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Jak dynia będzie już miękka, dodajemy pokrojony w kostkę ser Lazur i czekamy aż się rozpuści. Doprawiamy. Ser jest słony, więc uważajmy żeby nie przesolić. Dodajemy natkę pietruszki. Możemy pokroić i wymieszać z curry, lub tylko udekorować. Osobiście polecam wymieszać i to nawet trochę większą ilość.
Makaronu na zdjęciu nie widać, ale jest tam na dole przykryty pysznym daniem ;)