Dzięki świeżemu kolorowi awokado przekąska wygląda bardzo apetycznie. Przepyszne te grzanki powiem Wam, idealnie skomponowane wszystkie składniki, nic dodać nic ująć. Ewentualnie można dodać jeszcze na wierzch kilka kropli oliwy z oliwek, choć moim zdaniem to zbędne.
fot. Krzysztof Cichuta
- bagietka z sezamem
- masło
- szczypiorek
- awokado
- ser żółty (u mnie ser salami)
- pieprz, sól
2 łyżki masła mieszamy z odrobiną soli i bardzo drobno posiekanym szczypiorkiem. Bagietkę kroimy w poprzek, można po skosie, mnie to nie wychodzi więc kroje w krążki :) Gotowe krążki smarujemy masłem. Wkładamy do piekarnika (200 stopni) na kilka minut. W tym czasie na dużych oczkach tarki ucieramy ser i awokado. Gdy nasze grzanki będą już gotowe, wyjmujemy je z piekarnika, na każdą z osobna układamy mieszankę startego sera i awokado i na koniec posypujemy wszystko delikatnie pieprzem, zapiekamy jeszcze przez minutę bądź dwie. Gotowe.
za awokado nie przepadam, ale te grzanki są cudne! może jakbym skosztowała to i do awokado by mnie przekonały :)
OdpowiedzUsuńO takie grzaneczki świetne są!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :) Avocado mam, reszta składników też się znajdzie :) koniecznie do wypróbowania :)))
OdpowiedzUsuńByłam pewna że przy zapiekaniu awokado czernieje, a tu proszę! Mam dowód na Twoich zdjęciach że zachowuje piękny zielony kolor.
OdpowiedzUsuńJa byłam przekonana o tym, że jak nie skropię awokado cytryną to też zrobi się ciemne, jednak jeśli szybko włoży się je do piekarnika to zachowuje ten wspaniały kolor
Usuńgrzanki lubię w każdej postaci, Twoje zapowiadają się bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuń