Pomysł na przygotowanie tej zupy powstał całkiem przypadkowo. Magda będąc na zakupach w Biedronce, zaszalała i kupiła kilogramowe opakowanie cebuli, ponieważ kosztowało jedyne 99 gr. Bardzo szybko okazało się, że nie ma co zrobić z taką ilością. Wtedy do akcji wkroczył Tencza, proponując ugotowanie zupy cebulowej. Zaproponował tenże przepis i zupa okazała się tak smaczna, że zniknęła z garnka szybciej niż powstała. Jeszcze tego samego dnia Magda poszła ponownie do Biedronki aby kupić więcej cebuli i powstało więcej zupy, która zniknęła równie szybko jak poprzednia.
- 0,5 kg cebuli
- 200ml białego wina (półwytrawne)
- 1litr bulionu warzywnego
- 2 ząbki czosnku, tymianek, olej, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy
- kilka kromek chleba
- starty ser
Cebulę kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka na rozgrzany olej. Dusimy ją na wolnym ogniu około 30 minut, uważając żeby się nie przypaliła. Kiedy cebula będzie brązowa, ścieramy 2 ząbki czosnku i dusimy przez 1 minutę. Następnie dodajemy wino i gotujemy tak długo, aż zmniejszy swą objętość o połowę. Do wywaru dodajemy bulion wraz z zielem angielskim, 2 listkami laurowymi i tymiankiem. Gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu około 40 minut, pod koniec gotowania dodajemy pół łyżeczki pieprzu i szczyptę soli, wyciągamy ziele angielskie i liście laurowe. Gotową zupę miksujemy. W trakcie gotowania zupy przygotowujemy grzanki: pokrojone w kostkę kromki, smażymy na maśle lub podgrzewamy w piekarniku. Zupę nalewamy do misek, dodajemy grzanki, posypujemy startym serem po czym wkładamy do rozgrzanego piekarnika i czekamy kilka minut aż ser się lekko zarumieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz