Kto nie lubi takich dań? Można jeść rękami, upaprać się troszeczkę, sama przyjemność. Najlepiej jednak przygotować sobie taką pitę w domu ponieważ wiemy dokładnie co w niej jest i nie ryzykujemy spożyciem tłustego sosu, albo podejrzanego mięsa i nieświeżych warzyw. Połączenie smaków, które wybrałam komponuje się wręcz idealnie, smacznego!
- chlebek pita - 6 sztuk
- kotlety sojowe, a'la schabowe
- kilka liści kapusty pekińskiej
- świeży ogórek
- por
- oliwki
- serek wiejski
- czosnek, zioła prowansalskie, ocet balsamiczny, sól, cukier
Kotlety przyrządzamy według przepisu na opakowaniu, następnie kroimy je w kostkę lub w paski. 2 ząbki czosnku ścieramy na drobnej tarce lub prasce, posypujemy szczyptą cukru, do tego ucieramy mały kawałek świeżego ogórka, posypujemy wszystko solą, dodajemy pół łyżeczki octu balsamicznego, odsączony serek wiejski, mieszamy i odstawiamy na chwilę. W tym czasie kapustę pekińska, resztę ogórka i oliwki kroimy na małe kawałki, posypujemy łyżką ziół prowansalskich, do tego dodajemy wcześniej przygotowany serek wiejski z czosnkiem i ogórkiem, dokładnie mieszamy. Pitę musimy skropić wodą, potem możemy podgrzać ją w tosterze lub kuchence mikrofalowej, gdy już będzie gotowa, odcinamy jedną krawędź i wypełniamy ją najpierw sałatką potem kawałkami kotleta i znowu sałatką i tak do wypełnienia całej pity.
Ponieważ ja nie posiadam ani mikrofalówki ani tostera, moją pitę zrobiłam w piekarniku, wyszła przyjemnie chrupka :)
Świetna propozycja! Uwielbiam pitę :)
OdpowiedzUsuń