Kolejne eksperymenty ziemniaczane zaowocowały pysznym, delikatnym i łagodnym ciastem ziemniaczano-selerowym. Dobrze sprawdzi się jako samodzielne danie jak i dodatek do obiadu. Zamiast tradycyjnych ziemniaków. Zawsze można też zaszaleć i wzbogacić skład o inne lubiane przez nas warzywa, np. marchew lub kalafiora. Sernik z ziemniaków należy również do dań niskobudżetowych. Można się najeść za całkiem małe pieniądze.
- pół kg ziemniaków
- pół selera (korzeń)
- kilka talarków pora
- 2 kromki chleba lub sucharków
- pół szklanki śmietany
- 2 jaja
- sól, pieprz biały, szczypta gałki muszkatołowej
Ziemniaki gotujemy do miękkości, selera też. Drobno posiekany por parzymy lub chwilę dusimy na wodzie. Chleb kroimy na drobne kawałeczki zalewamy śmietaną. Ziemniaki i selera musimy utłuc na gładką masę. Gotowy por łączymy z ziemniakami i selerem, doprawiamy solą, białym pieprzem i gałka muszkatołową, następnie dodajemy namoczone kromki wraz ze śmietaną, wbijamy jajka i dokładnie mieszamy. Naczynie żaroodporne w którym będziemy piec pasztet najlepiej wysmarować masłem i posypać bułką tartą, dla lubiących mięsko i tłuste dania, polecam wyłożyć naczynie plastrami boczku. Do naczynia przekładamy masę. Nastawiamy piekarnik na 190 stopni i zapiekamy 40 minut.
Bardzo ciekawe danie!
OdpowiedzUsuńnigdy czegoś takiego nie jadłam, ale czuję że musi być pyszne ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie,
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
Skoro bez sera, to chyba selernik, a nie sernik...
OdpowiedzUsuńhehe, świetny pomysł na nazwę tego dania!
Usuń