Kolejna sałatka. Mix owoców i warzyw idealnie skomponowany w jedną całość. Zachwyca podniebienie. Wypełnia żołądek. A co do gruszki to nie powiem Wam jaka to odmiana bo się na tym kompletnie nie znam. Ta moja była miękka i soczysta.
Sałatka (1 duża porcja)
- gruszka
- połowa okrągłego sera camembert
- sałata rzymska (może być też roszponka, zestaw sałat, szpinak czy co tam lubicie zielonego)
- awokado
Sos:
- ocet balsamiczny
- olej lniany lub oliwa z oliwek
- suszona zielona papryka (opcjonalnie)
- musztarda (najlepiej słodka, ja użyłam musztardy ze śliwką i rodzynkami kamis)
Łyżkę zielonej suszonej papryki zalewamy dwiema łyżkami oleju lnianego i łyżką octu balsamicznego. Do tego dodajemy trochę musztardy, mieszamy i odstawiamy.
Gruszkę bez obierania, kroimy na drobniejsze kawałki. Ser kroimy w plasterki lub kostkę. Awokado w paseczki. Sałatę myjemy, układamy na talerzu, następnie rozsypujemy na niej gruszkę, ser i awokado. Jeśli macie ochotę możecie dodać trochę posiekanych orzechów włoskich, których ja nie akurat nie mam. Składniki polewamy wcześniej przygotowanym sosem.
Wskazówka:
- Jest również taka opcja, żeby gruszkę wcześniej podsmażyć na odrobinie oleju z miodem
- Dla tych co nie lubią awokado - może być bez :)
- Dla tych co lubią, ale nie lubią jak im ciemnieje na talerzu - najlepiej skropić je sokiem z cytryny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz