Niby wytrawne, ale jednak słodkie na swój sposób, za sprawą słodkiej kukurydzy i papryki. Najbardziej popularne są gofry na słodko, takie jakie sprzedaje się w kurortach nadmorskich, nie zaprzeczam, są pyszne, ale są również są bombą kaloryczną, z owocami w cukrze, z bitą śmietaną. My proponujemy takie bardziej obiadowe, w barwach meksykańskich.
- czerwona papryka
- puszka kukurydzy
- natka pietruszki
- szczypior ( z dymki)
- szklanka mąki
- pół szklanki mleka
- jajko
- łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżki soli
- ćwierć łyżeczki chili
- łyżka oleju
Mąkę, proszek do pieczenia, sól, chili i olej, mieszamy. W osobnej misce łączymy mleko z jajkiem, następnie łączymy z mąką i dokładnie wszystko mieszamy. Paprykę, natkę pietruszki, szczypior drobno kroimy, kukurydzę musimy odsączyć z zalewy. Wszystkie warzywa dodajemy do ciasta, jeszcze raz wszystko dokładnie mieszamy. Wylewamy ciasto do gofrownicy i pieczemy. Jeśli nie macie gofrownicy to śmiało można upiec kotleciki na patelni, najlepiej teflonowej oczywiście:)
świetne! moja gofrownica ma ochotę wypróbować! a ja, oczywiście, razem z nią. :)
OdpowiedzUsuńno i kurde musze kupic gofrownice :) hahah moje szafki w kuchni chyba juz nie pomieszcza nowego sprzetu...
OdpowiedzUsuńWow, ale fajne. Mam gofrownicę, więc przepis do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńTo wyglada bardzo ciekawie ;) szkoda ze nie mam gofrownicy:( ale moze zrobic to w formie placuszkow:)
OdpowiedzUsuńJakie kolorowe! Rasta gofry :D
OdpowiedzUsuńLowe! Jutro zrobię, tylko bez jajka i z mlekiem roślinnym :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł;)
OdpowiedzUsuńHaha, ale fajny pomysł! Nigdy bym na to nie wpadła! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń